Zamek kluczowy, szyfrowy, czy elektroniczny?
A więc zamek na klucz, zamek szyfrowy mechaniczny, czy może szyfrowy elektroniczny? Poszukując sejfu, czy kasy pancernej w pewnym momencie trzeba stanąć przed wyborem zamka. W kilku zdaniach opiszemy tutaj zamki do sejfów, szaf i kas. Najważniejsze aspekty od strony technicznej zamków, porównamy głównie wygodę i szybkość otwierania do jego ceny. Oczywiście mile widziane Wasze sugestie oraz doświadczenia związane z ciekawymi zamkami w sejfach.
Zanim jednak przejdziemy do opisu podkreślimy, że nie ma takiego sejfu, którego nie da się otworzyć. Kwestia czasu i użytych narzędzi. Sam zamek jest tylko jednym z elementów opóźniających (znaczenie ma także klasa samego sejfu). Tak więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi jaki zamek jest najlepszy, chociaż teoretycznie, im wyższej klasy tym lepszy. Ale to jak już wspominaliśmy, zależy od ile czasu będzie miał potencjalny włamywacz i jakich będzie używał narzędzi.
Zamek kluczowy (na klucz)
Zamek kluczowy - zamek montowany w prawie każdym sejfie w standardzie. Obsługa dość prosta, wystarczy włożyć klucz do zamka, zrobić obrót i sejf jest otwarty. Drobną niedogodnością mogą być wymiary klucza. Jest on trochę dłuższy w porównaniu do tradycyjnych jakie stosuje się do drzwi mieszkań. Trzeba też przyzwyczaić się do tego, że klucz trzeba gdzieś schować, ale to chyba jest kwestia przyzwyczajenia. Jest to najtańszy rodzaj zamka jaki montowany jest w urządzeniach atestowanych. W zależności od rodzaju mocnej szafy lub sejfu montowany jest niezależnie lub w połączeniu z klamką, która ułatwia otwieranie.
Dodamy tu jeszcze, że powyższe informacje dotyczą zamka z atestem klasy A. Ponieważ są też zamki na klucz klasy C, które są rozwiązaniem zdecydowanie droższym nawet od zamka elektronicznego. Wybór jednak zawsze należy do klienta oraz jego preferencji pod względem wygody otwierania i bezpieczeństwa.
Zamek szyfrowy mechaniczny
Zamek szyfrowy mechaniczny - wybierając ten zamek unika się konieczności chowania klucza, który jest przy zamku kluczowym. Oczywiście nie zwalnia to użytkownika z przeznaczenia części swojej pamięci, do przetrzymywania informacji dotyczących zamka. Nie chodzi o pamiętanie gdzie jest schowany klucz, ale o zapamiętanie wymyślonego kodu. Właśnie kod, który został wcześniej ustawiony przez użytkownika sejfu jest kluczem zamka szyfrowego mechanicznego.
Otwieranie sejfu w tym przypadku będzie wyglądało tak. 4 obroty w lewo na określoną cyfrę, 3 obroty w prawo na określoną cyfrę, 2 obroty w lewo na określoną cyfrę i obrót w prawo do oporu - następuje otwarcie drzwi sejfu. Na początku być może trzeba wykonać kilka podejść próbnych, aby otworzyć urządzenie. Ale niestety wymaga on w miarę precyzyjnego ustawienia skali pokrętła na znaczniku. Jednak trening czyni mistrza i z czasem otwarcie zajmie zaledwie chwilę. Nieco droższy od zamka na klucz, a natomiast sporo tańszy od zamka elektronicznego. Polecany gdy nie potrzebujemy często otwierać sejfu.
Zamek szyfrowy elektroniczny
Zamek szyfrowy elektroniczny - chyba najwygodniejszy w otwieraniu zamek montowany w sejfach. Jego obsługa sprowadza się do (tutaj również konieczne jest pamiętanie kodu) "wklepania" ustalonego wcześniej kodu na małej klawiaturze. Podobnej do tej jak w telefonach komórkowych. Na tej klawiaturze są cyfry od 0 do 9, krzyżyk i kratka (kod składa się z sześciu cyfr). Zamek zasilany bateryjnie. Nie należy obawiać się, że po wyczerpaniu baterii nie będzie można otworzyć sejfu. Zależnie od modelu może mieć specjalne wypustki, do których wystarczy przyłożyć baterię i wtedy standardową procedurą wstukujemy kod.
W niektórych modelach zamków można wymienić baterię z zewnątrz - bez konieczności otwierania drzwi do sejfu, czy kasy. Sejf z zamkiem elektronicznym to urządzenie polecane również tam, gdzie zachodzi konieczność częstego otwierania urządzenia. Nie wymaga poświęcenia dużej ilości czasu na samo otwarcie.
Monika
Zdecydowanie zamek szyfrowy, ponieważ nie trzeba pilnować klucza :) Ja mam sejf z zamkiem szyfrowym mechanicznym, bo szkoda mi było pieniędzy na elektroniczny. Przyznam, że na początku trochę mi się schodziło z otwieraniem, ale teraz to kwestia 10 sekund :)